Ludzie się zmieniają. Są różne stacje i różne perony. Każdy ma swój pociąg. Wie, w którym momencie skręcić, w którym się zatrzymać i kiedy jechać dalej. Tak, każdy ma swój pociąg. Troszczy się o jego ładunek. Emocjonalny. Przytula wagony albo odpina na kolejnej stacji. Wybiera inne. Drugie, trzecie, piąte. Z ludźmi się spotyka, omija. Od ludzi odchodzi.

Ja już się tego nauczyłam, że nic nie jest na zawsze.

Dzień dobry PIOTRZE

Dobroci wcale nie trzeba rozgłaszać, wychwalać, przechwalać się nią.Nie można również do niej zmusić.Dobroć jest skromnością i potrzebą serca.Jest chęcią bezinteresownego dzielenia się.Jest jak wędkarz  łowi ludzkie serca.Łatwo ją poznać, bo tam gdzie się przejawia, zawsze otaczają ją tłumy.....

Dzień dobry PIOTRZE