Dialog z aniołem - Kopia2.pdf

xBezimiennax napisano 4.03.2012 17:01

O błędach w tym opowiadaniu są już 3 komentarze, więc je pominę. Myślę, że na podstawie tego krótkiego tekstu mogłabyś napisać książkę ;) Nie wiem dlaczego, ale skojarzył mi się z Nostalgią Anioła, główna bohaterka też była w podobnym miejscu, ale obserwowała 'teraźniejszość'. Przy okazji- konkurs? Życzę powodzenia i mam nadzieję, że wygrasz ;) xBezimiennax

carona napisano 26.01.2012 16:49

Przez kilka minut po przeczytaniu tego opowiadania zastanawiałam się, co mam napisać. Zgadzam się z ZoOochą i Franką. Ostatnie kilka stron było takim streszczeniem. Początek był wspaniały. Uczucia naprawdę pięknie opisane. Czułam to samo, co bohaterka. A potem te sceny... Najbardziej podobała mi się ta w domku z pierścionkiem. Bardzo żywa i działająca na wyobraźnię. Czułam się tak, jakbym tam razem z nimi była. Nie zwracałam uwagi na literówki i stylistykę, bo wczułam się w opowiadanie. Rzadko się zdarza, żeby sama tresć wpłynęła na mnie tak, żebym nie wyłapywała błędów. Brakuje mi tutaj kilku zdań łączących poszczególne akapity. Czasami miałam wrażenie, jakbyś przeskakiwała z jednej myśli do drugiej i trochę się w tym gubiłam. Podsumowując - bo trochę namieszałam. Opowiadanie bardzo mi się podobało. Mimo kilku wymienionych niedociągnięć, czytało się je naprawdę dobrze. Nie dłużyło się, każdy fragment był potrzebny do rozwoju dalszych wydarzeń. Na pewno jeszcze wrócę do Twoich tekstów, bo masz dobry styl i umiejętnie opisujesz emocje. Masz dar 'zarażania' emocjami czytelników, co rzadko się zdarza i jest naprawdę cenne. Pozdrawiam, Ola:)

souleye napisano 5.01.2012 17:53

Witaj :) Przeczytałam dzisiaj Twoje opowiadanie i oto moje wrażenia :) Muszę przyznać, iż byłam zaskoczona, że to już całość :( ... jakoś ostatnio przyzwyczaiłam się do dłuższych historii, pisanych rozdziałami... Ale nie zrozum mnie źle, nie jest to wadą Twojego tekstu, po prostu taką formę pisania sobie wybrałaś ;) A "pisanie" Twoje jest dobre, tekst czytało się płynnie, lekko :) poza jednym momentem, kiedy się pogubiłam, mianowicie przepadł mi gdzieś moment, kiedy Weronika odłączyła się od siostry i na początku wyglądało mi to tak, jakby przy moście była również ona i dziwnie nie reagowała na to, co się dzieje... Ale poza tym wszystko było dla mnie jasne i zrozumiałe ;) Sama treść była dość ciekawa (no... może brakowało mi tutaj rozwinięcia jej wędrówki do Przedsionka Piekła, ale skoro to taka krótka forma literacka... ) i podobało mi się, że nie przesłodziłaś na końcu i Mark ułożył sobie życie... bez głównej bohaterki :) Jeśli chodzi o błędy, to podstawowym, który rzucił mi się w oczy był brak myślnika w dialogach na początku wypowiedzi... "Jak ci na imię? - spytała." "- Jak ci na imię..." Kilka razy widziałam też spację przed przecinkiem, ale myślę, że były to przypadkowe błędy ;) I jeszcze jedno... odmiana "rzeczą" a nie "rzeczom" - tu się kłaniają przypadki... mianownik l.p.: rzecz - w narzędniku l.p.: rzeczą - a w celowniku l.m.: rzeczom Jednak zauważyłam, że ten błąd pojawia się w wielu opowiadaniach... nie wiem... czy w szkole teraz nie ma przypadków...? :/ Na koniec tego mojego wywodu, mam nadzieję, że wszystko w tej wypowiedzi było w miarę zrozumiałe ;) Życzę weny do tworzenia następnych historii :) Pozdrawiam Soul :)