Spektakularne akcje IIWS (II Wojny Światowej) - Nalot Doolittle'a [DVBRip] [XviD-KilKr] [Lektor PL].avi
-
!U -
!W -
!Z -
▣ Ambasador lektor chomikuj -
▣ Azjatycki Podziemny Krąg lektor chomikuj -
▣ Dekada Odkryć lektor chomikuj -
▣ Dokoła Wotek Polska lektor chomikuj -
▣ Duchy III Rzeszy lektor chomikuj -
▣ Dzikie Dzieci lektor chomikuj -
▣ Ibiza Po Zmroku lektor chomikuj -
▣ Katyń - Filmy o Katyniu lektor chomikuj -
▣ Kobiety z Auschwitz lektor chomikuj -
▣ Moksgm'ol - Niedźwiedź Duch lektor chomikuj -
▣ Najlepsze Maszyny Bojowe lektor chomikuj -
▣ Oblicza Islamu lektor chomikuj -
▣ Oblicza Ludobójstwa lektor chomikuj -
▣ Ofiary Mody lektor chomikuj -
▣ Operacja Mincemeat lektor chomikuj -
▣ Oszukać Umysł lektor chomikuj -
▣ Przyszłość Bez Starości lektor chomikuj -
▣ Sekretny Świat Amiszów lektor chomikuj -
▣ Sekta - Prorok Przed Sądem lektor chomikuj -
▣ Skarby Dzikiego Zachodu lektor chomikuj -
▣ Szpital na Falklandach lektor chomikuj -
▣ Świadek Auschwitz lektor chomikuj -
▣ Tata Stracił Pamięć lektor chomikuj -
▣ Upadek Żelaznej Damy lektor chomikuj -
▣ Uśmiechaj Się, Aż Zaboli lektor chomikuj -
▣ Zamach na Jana Pawla II lektor chomikuj -
▣ Zaprogramowana Otyłość lektor chomikuj -
▣ Zatopione Skarby lektor chomikuj -
▣ Zeitgeist. Świat Jutra lektor chomikuj -
▣ Żydowskie Lobby lektor chomikuj -
▐ W Pogoni Za Lodowcem -
4f -
Afryka -
Ameryka Południowa -
ebook -
ebooki epub,mobi - rar -
ebooki Fantasy i horrory -
ebooki Gwiezdne wojny -
Impka 2 -
Nie Ma Jak Polska -
Podróże Jonathana Dimblebyego -
Rosja -
sezon 1 -
sezon 2 -
sezon 3 -
sezon 4 -
Sezon 5
Poszukiwanie obcych form życia zawsze ekscytowało ludzi na Ziemi. Przemierzymy zatem kosmos, by przyjrzeć się odległym światom i znaleźć odpowiedź na największe pytanie: "Czy ktoś tam jest ?".
Najdawniejsza bitwa w historii, którą można szczegółowo zrekonstruować. Pod Kadesz spotkali się dwaj wielcy wojownicy swoich czasów: król Hetytów Muwatallis i wielki faraon-wojownik Ramzes II. Początkowo przewagę mieli Hetyci i wydawało się, że dla Egipcjan wszystko jest już stracone, dopóki faraon Ramzes nie poprowadził do boju swoich rydwanów. Jednak pomimo nadejścia egipskich posiłków, odwagi faraona i przewagi taktycznej egipskich rydwanów rozproszenie armii udaremniło szersze aspiracje strategiczne władcy Egiptu. Mark Healy opowiada o przebiegu tej ważnej bitwy, której wynik przez dłuższy czas był nierozstrzygnięty.
W drugiej połowie lata roku 415 p.n.e. Ateny zaatakowały odległe Syrakuzy. Było to główne miasto greckie na bogatej, rolniczej Sycylii i jednocześnie silny sojusznik Sparty. Alkibiades, błyskotliwy, ale lekkomyślny ateński dowódca, zarzucał Syrakuzanom, że zaopatrują Spartan i ich sojuszników w żywność. Oprócz tego Sycylia jawiła mu się jako potencjalna baza wypadowa na tereny należące do Kartaginy. Zdobycie Syrakuz dałoby Ateńczykom kontrolę nad zachodnią częścią basenu Morza Śródziemnego. Mogli liczyć na wielkie łupy, którymi napełniliby ateński skarbiec. Nie zważając na fakt, że Syrakuzy znajdowały się w odległości ponad 900 kilometrów od Aten, miały duże rezerwy finansowe, dobrą jazdę i pokaźną flotę, Ateńczycy z zapałem przegłosowali rozpoczęcie kampanii.
W roku 1807 Napoleon był u szczytu swojej potęgi. Zdołał odnieść zwycięstwo nad wszystkimi liczącymi się państwami europejskimi z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Ta nie ustawała w próbach pokonania dotąd niezwyciężonego przeciwnika, który, jak się wydawało, nie miał sobie równych. Wkrótce jednak sytuacja miała ulec zmianie. Decyzja Napoleona o zajęciu Półwyspu Iberyjskiego zaowocowała długą i kosztowną wojną, w której brytyjskie wojska lądowe mogły wreszcie odegrać istotną rolę. Napoleon obrazowo określił wojnę na półwyspie jako "hiszpański wrzód". Trudna, siedmioletnia wojna, która rozpoczęła się w Portugalii, a następnie przeniosła do Hiszpanii i południowej Francji, pochłonęła wiele istnień ludzkich i wymagała dużych nakładów finansowych oraz ogromnej ilości sprzętu.
W 9 roku po Chrystusie cesarski legat w Germanii, Publiusz Kwinktyliusz Warus, poprowadził trzy legiony przez Ren w głąb obszarów zwanych Wielką Germanią, okupowanych przez Rzymian od ponad 20 lat. Warus i jego żołnierze nigdy nie powrócili, zabici przez Germanów w gęstym Lesie Teutoburskim, porastającym okolice dzisiejszej wsi Kalkriese. Wprowadzone w pułapkę legiony zostały zaatakowane ze wszystkich stron przez połączone plemiona germańskie, zaś na całym obszarze wybuchło powstanie przeciwko rzymskim okupantom. Choć późniejsze wyprawy ukarały germańskie plemiona i doprowadziły do odzyskania utraconych orłów legionowych, rzeź Warusa i jego legionów sprawiła, że zaniechano planów utworzenia z Wielkiej Germanii prowincji i w rezultacie na Renie wyznaczono granicę między światem rzymskim a plemionami germańskimi.
Rzymianie rozpoczęli podbój Brytanii w roku 43. W południowej Anglii proces romanizacji przebiegał szybko. Miejscowa ludność zaakceptowała rozwój miast i przyjęła od Rzymian pewne elementy kultury i cywilizacji. Mimo to na terenie prowincji walczyło i ginęło już drugie pokolenie żołnierzy, a duża część Walii i północnej Anglii nadal wymagała nadzoru wojskowego. Panujący w Rzymie władcy z dynastii Flawiuszów chcieli, by ostateczny podbój Brytanii i włączenie jej do cesarstwa były ich zasługą. Pokonanie plemion kaledońskich pod Mons Graupius w roku 83 zbliżyło ich do urzeczywistnienia tego planu.
Ponieważ zarówno Antoniusz, jak i Oktawian uważali się za dziedziców Cezara, rozstrzygające starcie było nieuniknione. Jednak pomimo wzajemnej wrogości, odczuwanej przy każdym spotkaniu i na każdym kroku, obaj odsuwali w przyszłość moment konfrontacji, umacniając swoją pozycję w politycznej próżni śmiertelnie chorej republiki. Musieli ze sobą nawet współpracować, by stłumić opór nieugiętych obrońców tradycyjnego porządku politycznego. Dokonawszy tego pod Filippi w roku 42, podzielili się zadaniami w państwie tak, by ich strefy wpływów się nie pokrywały. Oktawian miał się zająć uspokojeniem nastrojów na Zachodzie, a Antoniusz ekspansją na Wschodzie. Głównym zadaniem, które czekało Oktawiana , było pogodzenie sprzecznych interesów żołnierzy i obywateli. Pierwsi domagali się przywilejów i ziemi w nagrodę za służbę, drudzy sprzeciwiali się wprowadzeniu kolejnych podatków. Nierozważny krok mógł doprowadzić do tego, że jedna ze stron przejdzie do obozu któregoś z rywali.
Podczas gdy ciągłe, wyniszczające konflikty stały się nieomal codziennością w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza w Europie i na Bliskim Wschodzie, na obrzeżach pustyni Gobi na północ od Chin rosła nowa potęga. Było to sprawne państwo Mongołów - ludu, który jak dotąd dawał o sobie znać tylko okazjonalnie, lecz który miał zdominować XIII stulecie i rządzić przeznaczeniem licznych ludów Azji i Europy. W roku 1206 zwołano zgromadzenie wodzów plemion mongolskich, które okrzyknęło Temudżyna z klanu Bordżigin najwyższym chanem, władcą wszystkich Mongołów. Wówczas przyjął on tytuł Czyngis-chana, czyli władcy ponad władcami. Wojownicy nowego państwa mongolskiego już wkrótce będą przemierzać tysiące kilometrów przez Azję i Europę. Staną się przyczyną okrutnych klęsk wielu narodów, z Rusią włącznie, które znajdą się na drodze nie dającej się powstrzymać wojskowej potęgi Mongołów.
Gdy 31 maja 1916 roku wiceadmirał Reinhard Scheer dał rozkaz "cała naprzód!", na mostku kapitańskim jego okrętu flagowego, pancernika "Friedrich der Grosse", panował nastrój radosnego wyczekiwania. W ogólnym podnieceniu nikt nie zauważył, że Brytyjczycy płyną na północ ku Norwegii i nie obrali najkrótszej drogi ucieczki. Chwilę później na horyzoncie rozbłysły działa pancerników brytyjskich; na wprost okrętów niemieckich stała w półkolistym szyku Wielka Flota Królewskiej Marynarki Wojennej z największą liczbą pancerników na świecie. Scheer dał się wciągnąć w największą zasadzkę w historii walk morskich. To,co zdarzyło się później, jest nadal przedmiotem dyskusji. Czy admirał John Jellicoe, naczelny dowódca floty brytyjskiej, zmarnował niepowtarzalną szansę zniszczenia niemieckiej Floty Pełnomorskiej? Czy Scheer przechytrzył groźnego przeciwnika, czy tylko znalazł się na zwycięskiej pozycji w późniejszej "Bitwie historyków"?
Wiosną 1982 roku największe siły operacyjne, jakie Wielka Brytania zgromadziła za życia całego pokolenia, wypłynęły w morze, aby odzyskać Wyspy Falklandzkie z rąk argentyńskich. Była to jedna z najbardziej desperackich operacji wojennych podjętych w historii. Oddziały specjalne operowały w odległości zaledwie 800 mil od wybrzeży Antarktydy, prawie 8000 mil od portu macierzystego, w południowoatlantyckim klimacie nadchodzącej zimy. Brytyjczycy wiedzieli, że argentyńskie siły powietrzne przewyższają czterokrotnie liczebność brytyjskiego lotnictwa w tym rejonie oraz że argentyńscy piloci należą do najbardziej śmiałych i uzdolnionych na świecie. W celu przywrócenia równowagi sił Marynarka Królewska zdecydowała się na użycie nowoczesnych systemów broni rakietowej, które nie były jednak wcześniej testowane w warunkach bojowych.