Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

OBJAWIENIA-Z-ŻYCIA-JEZUSA-I-MARYI (Liczne publikacje + Poemat Boga Człowieka - 7-Tomów).pdf

TRADITION / Nowe ksiązki religijne / OBJAWIENIA-Z-ŻYCIA-JEZUSA-I-MARYI (Liczne publikacje + Poemat Boga Człowieka - 7-Tomów).pdf
Download: OBJAWIENIA-Z-ŻYCIA-JEZUSA-I-MARYI (Liczne publikacje + Poemat Boga Człowieka - 7-Tomów).pdf

25,61 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Przypadek opętania: Dwaj bracia Theobald i Josef Burner Illfurt, Alzacja.

Jednym ze znaków opętania przez Szatana jest zawsze, niechęć do sacrum, dlatego zawsze może być traktowana jako pewne kryterium diabolizmu. U dwóch małych pacjentów z Illfurtu ta dzika niechęć do sacrum przejawiała się wielokrotnie w różny sposób i na różne sposoby.

Pewnego dnia opętany Teobaldo powiedział do pana Trescha, burmistrza Illfurtu: „Kiedy idziesz do chlewu (kościoła), podnosisz ręce i modlisz się (modlitwa), idziesz w górę (niebo), ale ci, którzy tego nie robią, przychodzą do nas do Piekła. Pani z Bettendorf położyła na piersi Teobaldo różaniec. Trzymając ręce nieruchomo, zaczął krzyczeć: „Jeżeli kiedykolwiek uda mi się zabrać waszą kozie cacherelle (paciorki różańca), złamię koci ogon (korona) na sto kawałków, ale nie mam prawa dotykać świętego obrazu „Wielkiej Pani”, który tam wisi.

Ciekawą rzeczą, wartą podkreślenia, był szacunek, a raczej strach, jaki diabeł zawsze okazywał wobec Najświętszej Maryi Panny. Wyzwolenie tych dwóch małych chłopców z obsesji nastąpi w końcu, jak zobaczymy, widzialną interwencję Maryi. Podczas gdy diabeł drwił w najbardziej wulgarnej formie i bez ograniczeń z rzeczy najświętszych, nie wyłączając samego Boga i osoby Jezusa Chrystusa, nigdy nie odważył się obrazić Madonny. Imię Maryi nigdy nie wyszło z jego ust. Nazywał ją różnymi tytułami „Wielka Pani” i innymi, ale nigdy z imienia. Zapytany dlaczego, odpowiedział: „Nie mam prawa. „Lalka na krzyżu” (Jezus Chrystus) mi tego zabroniła. Nie mniej zauważamy tutaj wyraźną niechęć, jaką diabeł zawsze okazywał do święconej wody, soli egzorcyzmowanej, świętego oleju i kadzidła, która często stawała się prawdziwym strachem.

Jego wściekłość sięgała paroksyzmu, gdy ktoś oblał go święconą wodą. Pewnego razu burmistrz Tresch wylał kilka kropel wody święconej na palce Teobaldo. Poruszył się gwałtownie, padł w konwulsjach na ziemię i schował się pod stołem wyjąc okropnie, gdy zobaczył, że nie ma innego sposobu na uratowanie się.

Teobaldo był hospitalizowany w instytucie mniszek, aby uzyskać lepszą opiekę i opiekę. Jeśli zakonnica przeszła obok niego ze świętym przedmiotem, natychmiast wzbudziło się u niego straszliwe pragnienia wycia i krzyku. Jeśli następnie celowo upuściła kroplę święconej wody do przeznaczonego dla niego jedzenia, ten, który nie mógł tego wiedzieć, ponieważ nigdy nie wszedł do kuchni, natychmiast to zauważył, wyjął tacę i odmówił jedzenia: „Nie jestem głodny, w środku jest brud, to trucizna.” A żeby zmusić go do jedzenia, musiała przynieść mu inne pokarmy.

Woda święcona, której tak bardzo sprzeciwiali się dwaj mali pacjenci, była z drugiej strony bardzo skutecznym lekarstwem na wiele pojawiających się codziennie niedogodności i sprawiała, że ​​dwoje dzieci powróciło do spokoju i normalności. Kiedy ten nieznośny upał, o którym wspominaliśmy, rozszedł się w pokoju, matka spryskała wodą święconą łóżko, meble, ściany i same dzieci. Temperatura znacznie spadła i wróciła do normy. Pielęgniarki kilkakrotnie miały to samo doświadczenie. Ojciec chłopców twierdzi, że pewne zjawiska zniknęły dopiero po pokropieniu święconą wodą.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
PRZEKAZ Pana Jezusa: 26. 02. 2017 r. do Duszy Wybranej w Polsce. --- Podczas odmawiania tajemnicy Wniebowstąpienie Pana Jezusa, wewnętrznie odczułem, usłyszałem te słowa: --- „ Każdy kto wypełnia wiernie wolę Ojca pójdzie prosto do Nieba. Jego drobne grzechy zostaną zgładzone”. --- I polecenie by to zapisać. Pisz synu: O Polskę trzeba teraz więcej modlitwy. Niech ci którzy odmawiają za nią dziesiątkę różańca, odmawiają całą część. A jak kto może i cały różaniec. Jeśli nie codziennie, to dwa razy w tygodniu. I modlitwa serca. I inne modlitwy za ojczyznę. Polacy porzućcie puste rozrywki. Zwłaszcza starsi do was mówię. Na waszych barkach i waszej modlitwie opiera się ratunek ojczyzny. Oddawajcie na jej intencje swoje dolegliwości, problemy, lęk przed śmiercią, nieposzanowanie was, brak sił. Wy winniście być moim głównym wojskiem. Unikajcie niepotrzebnych rzeczy, które zabierają czas, a przeznaczcie go na walkę modlitwą… Wielbijcie Boga ustami i sercem. Wasza wiara musi wzrastać. Trzymajcie pochodnie w ręku. Nie błądźcie w ciemnościach. Waszą pochodnią jest wiara. Idźcie za Chrystusem, który wskazuje wam drogę. I prowadzi do Ojca. Pamiętajcie, że nad każdym waszym cierpieniem Bóg boleje bardziej niż wy sami. On widzi wszystko. Nie jest Bogiem dalekim i obojętnym a Bogiem, który kocha człowieka i jego pragnieniem jest przyprowadzić go do siebie. Jesteście dziećmi Boga i do Ojca macie wrócić. Wszystko inne jest przejściowe. Jesteście na wygnaniu.
W 1989 roku, ku zaskoczeniu wszystkich, MATKA TERESA Z KALKUTY PRZYBYŁA DO KOMUNISTYCZNEJ ALBANII. Zaskoczenie było ogromne, gdyż nigdy wcześniej nie miała pozwolenia na wjazd do kraju , mimo że znajdowały się tam groby jej matki i siostry. JEDNAK W 1989 ROKU NAGLE STAŁO SIĘ TO MOŻLIWE. I nikt inny jak wdowa po Enverze Hodży, Nexhmije Hoxha, spotyka ją na lotnisku. Nexhmije Hoxha prowadzi ją bezpośrednio do grobowca dyktatora. WIZYTA TA WYDAWAŁA SIĘ HOŁDEM ZŁOŻONYM DYKTATOROWI i była postrzegana jako ogromny cios dla wiernych, ludzie byli przerażeni. Czy to możliwe, że Matka Teresa wykorzystała swój prestiż, aby upamiętnić zmarłego dyktatora? ALE TO NIE BYŁO TAK. Prawdziwy powód poznano cztery lata później, w 1993 roku. Kiedy kosowski ksiądz, który towarzyszył Matce Teresie w jej drodze powrotnej do Albanii, dokonał objawienia faktów. POWIEDZIAŁA, ŻE O WIZYTĘ POPROSIŁA NEXHMIJE HODŻA, gdyż wstydziła się jęków i drżenia ziemi, jakie wywołał grób jej męża. Dlatego poleciła Ylli Popie, jednemu z najbardziej lojalnych ludzi reżimu i tłumaczowi Hodży, aby wysłał list do Matki Teresy. W nim poprosiła ją, aby poszła pomodlić się przy grobie męża, aby zaprowadzić pokój. Aby nie było już słychać wycia oraz krzyków potępieńca i aby ziemia już się nie trzęsła. Wiadomo było, że grób Envera Hodży strzegą członkowie Gwardii Republikańskiej. I że to była dla nich prawdziwa męka, pełnić nocną służbę przy grobie. Słychać było hałas, wzburzenie, wycie, jakby jęki dochodzące z otchłani. Wielu z nich trafiło do ośrodków psychiatrycznych. Tego samego dnia, kiedy przybyła, Matka Teresa dużo się modliła przy grobie Hodży. W ZAMIAN REŻIM POZOSTAWIŁ JEJ OTWARTE DRZWI, ABY MOGŁA WRÓCIĆ, KIEDY TYLKO ZECHCE. Modlitwa św. Teresy z Kalkuty została wysłuchana? Przerażające odgłosy wokół grobu Hodży już minęły? Ksiądz powiedział, że Matka Teresa długo leżała przy grobie, a potem wrócił spokój, nic więcej nie było czuć. ALE NA TYM HISTORIA SIĘ NIE KOŃCZY, ujawnia się to, co później przydarzyło się Matce Teresie. Ksiądz powiedział, że Matka Teresa przed wyjazdem mogła spotkać się z innymi wierzącymi w rodzinnym domu, gdzie można było odprawić mszę św. I w pewnym momencie, gdy się modlili, tajemnicza siła, jak niewidzialna ręka, uniosła Matkę Teresę w powietrze, a następnie ją wyrzuciła. Od tego momentu zaczęły się jego problemy z sercem , które trwały i spowodowały jej śmierć w 1997 roku. Została „zarażona” także w innym sensie, cierpiała z powodu diabelskich prześladowań, które wymagały dla niej na kilka miesięcy przed śmiercią poddania się egzorcyzmom. Były to prawdopodobnie następstwa jej modlitwy przy grobie potępieńca Envera Hodży, człowieka najwyraźniej mocno opętanego za życia przez demony.
TRUDNY PRZYPADEK LEKARZA PSYCHIATRY SIMONE MORABITO Kilka tygodni później dr Morabito napotkał w swoim gabinecie kolejny szczególnie trudny przypadek. Do jego fachowej pomocy zwróciła się dwudziestodwuletnia kobieta o imieniu Francesca. Była bardzo atrakcyjna, inteligentna i zamożna, urodziła się w znanej włoskiej rodzinie. Kiedy Francesca przybyła ze swoją dwudziestoośmioletnią siostrą, Morabito zauważył, że temperatura w jego biurze spadła o dziesięć stopni. Choć miał nerwy ze stali i zazwyczaj w najtrudniejszych sytuacjach potrafił zachować całkowity spokój, to jednak w tym przypadku poczuł się przytłoczony potężnym poczuciem strachu. Francesca podeszła do niego i z nienawiścią w oczach powiedziała: „CHCĘ, ŻEBYŚ MNIE ZAHIPNOTYZOWAŁ!” Morabito był pewien, że w jego biurze przebywa inna, tajemnicza i niewidzialna osoba – duch przerażająco złej mocy, który go terroryzuje, wprawiając w panikę i powodując drżenie rąk. Uświadomił sobie, że głównym inicjatorem tego paraliżującego strachu nie była Francesca, ale towarzysząca jej inna, niewidzialna osobista obecność. Morabito często spotykał się z bardzo poważnymi i niebezpiecznymi przypadkami chorób psychicznych, ale nigdy nie zaznał strachu i zawsze potrafił zachować dystans oraz okazywać współczucie i litość pacjentowi. W TYM PRZYPADKU JEDNAK CHĘTNIE UCIEKŁBY Z BIURA. Ale Francesca jedynie powtórzyła swoją prośbę: „CHCĘ, ŻEBYŚ MNIE ZAHIPNOTYZOWAŁ!” Ten strach był tak przytłaczający i pochłaniający, że zdecydował, że jedynym ratunkiem w tej sytuacji jest modlitwa. PONIEWAŻ NIE PAMIĘTAŁ SŁÓW OJCZE NASZ, ZACZĄŁ WZYWAĆ JEZUSA. WOŁAŁ JEGO IMIĘ: JEZU! JEZUS! JEZUS! Gdy tylko zaczął się modlić, temperatura w jego biurze zaczęła rosnąć. Jego paraliżujący strach ustąpił, a on zaczął odzyskiwać spokój i pewność siebie. Doktor Morabito przejął kontrolę nad sytuacją. Aby skonsultować się z jej siostrą, kazał usunąć Francescę z biura. To właśnie wtedy dowiedział się, że problemy Franceski pojawiły się po tym, jak brała udział w spotkaniach sekty satanistycznej. BRAŁA UDZIAŁ W CZARNYCH MSZACH I SEANSACH SPIRYTYSTYCZNYCH. Podczas gdy psychiatra konsultował się z jej siostrą, Francesca krzyczała z wściekłości za drzwiami. „NIC NIE MÓW!” – RYKNĘŁA. „NIE ROZMAWIAJ Z NIMI!” Kopała i uderzała pięściami w ścianę. Kiedy wreszcie wpuszczono ją do gabinetu, podeszła do lekarza z nienawiścią w oczach, lecz lekarz stanowczym głosem odpowiedział: „JA TU JESTEM LEKARZEM I NIE BĘDĘ CIĘ HIPNOTYZOWAŁ”. „Ty nędzniku!” – krzyknęła. „Znam cię dobrze i sprawię, że za to zapłacisz!” Następnie dr Morabito skontaktował się z rodzicami Franceski i poradził im, ABY ZABRALI CÓRKĘ DO EGZORCYSTY. Podczas pierwszego egzorcyzmu wydarzyły się straszne rzeczy, choć po tej pierwszej sesji Francesca poczuła się nieco lepiej. Wymaganych było jednak więcej sesji i stopniowo młoda kobieta wróciła do normalnego życia.
(Wiadomość od Boga Ojca) Słuchajcie mojego słowa, gdyż wszystko, co mówię, jest duchem i prawdą. Wyznaczyłem bieg wszystkiego, co ma się teraz wydarzyć na tej ziemi. Przepowiedziałem to własnymi słowami i teraz wszystko jest na swoim miejscu. To, czego jesteście teraz świadkami na ziemi, to upadek wszystkich imperiów świata. Wszyscy upadną, bo nie było nikogo, kto byłby mi wierny. Wszyscy oni zawinili, wszyscy opierali się na kłamstwach wszystkich złoczyńców tego świata. Wszystkie imperia tego świata odwróciły się ode mnie. Wszystkie imperia tego świata niszczyły mój lud aż po dziś dzień. Jestem teraz gotowy odebrać wszystko, co włożyłem w ich ręce, bo to Ja im wszystko powierzyłem. Nikt mi nie służył, bo nie ma człowieka ani rządu na tym świecie, który byłby w stanie służyć mi w duchu i prawdzie. Dlatego królestwa tego świata są teraz gotowe upaść i jakże potężny będzie to upadek. Teraz wprowadziłem w życie wszystko, co ma teraz nastąpić. Pozwoliłem, aby złoczyńcy wpadli w amok i zbłądzili za pomocą swoich własnych złych zamysłów, gdyż to ich zamysły spowodują koniec wszystkiego. Zniszczą się, nie wiedząc o tym. Myśląc, że będą nadal zabijać, niszczyć i uciskać mój lud. Nie będą wiedzieć, że mój lud wkroczy do mojego błogosławionego królestwa, aby nigdy więcej nie umrzeć. Jednak ich królestwa i plany większego królestwa zginą i upadną razem z nimi. Wielu, którzy za nimi podążają, również upadnie i zostanie zniszczonych w otchłani rozpaczy, i nie będzie nikogo, kto by ich ocalił.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności