Umierający Europejczycy.zip
-
Austro-Węgry -
Baśnie -
Bellona Historyczne Bitwy (HB) -
Bitwy i kampanie -
Ciekawostki kulinarne -
Dwudziestolecie międzywojenne -
Dynastie polskie -
Edukacja -
Ekonomia -
Frankreich -
Geografia -
Glottodydaktyka -
Historia filmu -
Historia po 1945 -
Historia starożytności -
Historia świata -
Instrumenty muzyczne -
Italien -
Japonia -
Językoznawstwo -
Kaszuby -
Książki kucharskie po 1939 -
Kuchnia regionalna -
Kuchnia w historii -
Kulinarne wydane w PRL -
Ogrzewanie, piece -
panzer -
Panzer -
podróże marzeń -
Polityka Pomocnik Historyczny -
PRL -
Projekty domów -
Przedwojenne podreczniki -
Przedwojenne publikacje -
Religia -
Russland -
Samochody -
Soldaten -
Średniowiecze -
Tanks of World War II -
Uzbrojenie -
Waffen SS -
Warzywa owoce przetwory -
Wehrmacht -
Westfront -
Wydane w PRL -
Wydawnictwo CZARNE -
Zdrowie -
Zdrowo i dietetycznie -
Zioła
Sopot powstał zapewne około tysiąca lat temu. Pierwszy raz stał się modny i prestiżowy już w XVI wieku, kiedy zamożni gdańszczanie zaczęli budować tam letnie rezydencje. Sto lat później pojawili się pierwsi patoturyści. To szwedzcy żołnierze urządzający w swoich kwaterach hałaśliwe pijatyki. Minęły wieki, ale pewne rzeczy się nie zmieniły. Miasto, które w XIX wieku oficjalnie zyskało status uzdrowiska, do dziś zmaga się z nadmiarem uciążliwych gości. Sopot to jednak nie tylko polskie San Remo. Jego kształt i charakter przez stulecia tworzyli kolejni mieszkańcy – polscy, niemieccy, kaszubscy, żydowscy. Wszyscy zostawili w nim swoje ślady, podobnie jak kolejne władze, które kształtują miejski krajobraz. Sopocianie omijają Monciak i rzadko zaglądają na molo. Prawdziwe życie toczy się w bocznych uliczkach, na werandach, blokowiskach, wzgórzach, w sopockim lesie...
Tezą książki jest, że Bałkany nie są obszarem pozbawionym kultury, jak się je stereotypowo przedstawia, lecz przeciwnie, na Bałkanach kulturę się przecenia, panuje tam terror kultury nad polityką. Mowa oczywiście o nacjonalistycznej koncepcji kultury, o tym, jak agresywny nacjonalizm posługuje się kulturą, jak się do niej odwołuje, żeby usprawiedliwić i ukryć politykę narodowego egoizmu, dominacji. Autorski wybór artykułów z różnych jego książek dla wydawnictwa "Czarne".
„Idę na Majdan. Kto idzie ze mną?” – napisał na Facebooku ukraiński dziennikarz Mustafa Najem w listopadzie 2013 roku. Z lokalnej demonstracji przeciwko autokratycznej decyzji prezydenta Janukowycza o nieratyfikowaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską powstał ogólnokrajowy ruch. Ten pokojowy protest szybko stał się symbolem nadziei i odnowienia ukraińskiego społeczeństwa, ale także wielkim znakiem zapytania – czy w obecnych warunkach geopolitycznych możliwe jest powstanie nowej, samorządnej Ukrainy? Zwrotnik Ukraina to wyjątkowy zbiór esejów, w którym pisarze, historycy, socjologowie, świadkowie wydarzeń opowiadają o dniach, które zapisują się właśnie na kartach historii pewnego narodu, zmieniając przyszłość świata.
W Albanii, kraju, który na kilkadziesiąt lat zamknął się szczelnie w swoich granicach, ideały komunistyczne oficjalnie zastąpiły religię, a terror i prześladowania polityczne stały się codziennością. Ale dla Lei to był dom – bezpieczne miejsce, gdzie wszyscy ludzie są równi, sąsiedzi pomagają sobie nawzajem, a dzieci mają zbudować lepszy świat. Z cokołów na swoich młodych wyznawców spoglądali dobrotliwie wujek Stalin i wujek Hoxha. W grudniu 1990 roku wszystko się zmieniło. Pomniki starych wodzów zostały obalone, a nowych przywódców ludzie mogli wybrać sami. Wolno im było wierzyć, w co tylko chcieli, i nie musieli się już obawiać wścibskich spojrzeń i zbyt cienkich ścian. Ale wkrótce kolejne zakłady pracy zaczęły się zamykać, piramidy finansowe doprowadziły państwo do ruiny, a na ulicach wybuchły zamieszki. Tysiące osób uciekło do Włoch tylko po to, by po poniżającej procedurze musieć wrócić do swojego wolnego kraju, który nie miał im wiele do zaoferowania.