travel-news.pl

Prezent
Ulubiony
Wiadomość

travel-news.pl

widziany: 13.02.2024 16:42

0
323
11723
747

15625 plików
121,97 GB

Foldery

Geniusz zaklęty w zdjęciach

Himalaiści

Informatory turystyczne

Jezioro Drużno

K2 - The Ultimate High

Krzyk kamienia

Książki

	Łemkowie
	Zielone Karpaty

Leśne Rezerwaty Podkarpacia

Moczary i uroczyska

Na krawędzi - Polska wyprawa na K2

Nadbużański Park Krajobrazowy

National Geographic Maps

New World Disorder

Obieżyświat

Odkrywanie Podkarpacia

	Historia
	Impresje
	Na Tropie
	Osobliwości natury
	Podkarpackie Ogrody Historyczne
	Turystyka bez granic

Osada Rakszawa

Pałace i dworki Podkarpacia

Playlisty

Podkarpackie ciekawostki

Pokonać Strach - First Ascent

Skarby Leśnego Królestwa

	Tajemnice gór
	Zamki i pałace czesko-polskie go pogranicza

Ostatnio pobierane pliki

Turystyka uzdrowiskowa w Polsce.pdf

Po deszczu.avi

Ilustrowany przewodnik po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, ....pdf

bata.pdf

Beskidzkie cerkwie. Sześć pór roku.pdf

E. Michna - Łemkowie. Grupa etniczna czy naród.pdf

E. Słyś-Janusz - Nad rzeką Panną.pdf

Głos spod Horbu.pdf

Inwentaryzacja cmentarzy łemkowskich w nieistniejących....pdf

K. Pudło - Łemkowie.pdf

Na Tropie

Galeria

Na Tropie
Wielka bukowo-jodłowa puszcza karpacka jest królestwem wielkich ssaków. Nigdzie indziej w kraju nie ma tylu niedźwiedzi, rysi, żbików czy też wilków jak w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim.

sortuj według:
nazwa
typ pliku
rozmiar
data dodania

54,4 MB
1 mar 11 11:41

Rykowisko jeleni karpackich.avi

Kiedy w połowie września pojawiają się pierwsze przymrozki, Bieszczady zasnuwają się mgłami Doliny rozbrzmiewają wówczas rykiem jeleni. Rozpoczyna się rykowisko. Odbywa się ono, oczywiście, w lasach całej Polski, ale chyba nigdzie indziej nie jest tak efektowne jak w Bieszczadach, w Beskidzie Niskim czy na Pogórzu Przemyskim. Warto wiedzieć, że jelenie karpackie są większe od swoich pobratymców żyjących na nizinach i mają bardziej imponujące poroża.

79,6 MB
22 lut 11 4:01

Żubr jest dziki w Bieszczadach.avi

Informacja o tym, że w Bieszczadach żyją żubry często budzi zdziwienie. Te zwierzęta zazwyczaj kojarzone są z Białowieżą. A jednak w karpackiej puszczy przebywa stado liczące ponad 300 sztuk. Obejrzenie ich, a już szczególnie sfilmowanie czy sfotografowanie to zadanie bardzo trudne. Przekonało się o tym wiele ekip telewizyjnych polskich i zagranicznych, które przyjeżdżały w Bieszczady nakręcić żubry i wyjeżdżały bez jednego ujęcia. Przekonało się też o tym wielu fotografów, naukowców i myśliwych. Bieszczadzkie żubry, w odróżnieniu od tych żyjących w Puszczy Białowieskiej czy Puszczy Boreckiej, są zwierzętami dzikimi przebywającymi w trudno dostępnych miejscach.

Żubry sprowadzono w Bieszczady w 1963 roku. Pięć zwierząt po rocznej aklimatyzacji w zagrodzie koło Bereżek wypuszczono na wolność. Nie wszystkim zwierzętom spodobało się pod połoninami. Byk Pulpit odbył daleką drogę na zachód docierając aż w okolice Tarnowa. W 1966 roku w Bieszczady przywieziono kolejne żubry. W ciągu kilku lat liczebność stada wzrosła do kilkudziesięciu sztuk. Leśnicy opowiadają, że wszystkim wówczas wydawało się, ze żubry będą się kręcić wokół siedzib ludzkich. I faktycznie tak początkowo było. Nikt nie niepokoił zwierząt więc pasły się na pegeerowskich polach.

Żubry wykorzystywały ówczesną politykę rolną zakładającą, że jak się coś zasiało, to niekoniecznie trzeba potem zbierać. Stada pasły się więc na polach rzepaku. Wędrując z Czarnej do Lutowisk można było nieraz zobaczyć kilkadziesiąt zwierząt. Zdarzało się, że byki podchodziły do gospodarstw. U pani Cichoniowej w Ostrem koło Polany można było oglądać efekt krzyżowania się żubrów z bydłem domowym - żubronia.

Sielanka zakończyła się w latach osiemdziesiątych kiedy rozpoczęto odstrzały. Polowania na grubego zwierza w Bieszczadach stały się słynne. Dostojnicy Polski Ludowej zapraszali tu koronowane głowy, prezydentów i premierów dbając, aby ich łowy przyniosły sukces. W latach osiemdziesiątych zabijano rocznie od dwudziestu do trzydziestu żubrów. Nie ma się więc co dziwić, że kilkadziesiąt zwierząt wybrało wolność w sąsiedniej Ukrainie. Nasi sąsiedzi przyjęli je serdecznie. Po roku w prasie zachodniej ukazały się ogłoszenia zapraszające na polowania dewizowe na żubry w ukraińskich Bieszczadach.

Kilka lat temu bieszczadzkie żubry zaczęły chorować na gruźlicę. Z tego powodu trzeba było zlikwidować całe stado przebywające w okolicach Brzegów Dolnych. Na szczęście choroba nie rozprzestrzeniła się na pozostałe stada. Zdaniem naukowców choroby żubrów wynikają stąd, że krzyżują się one w obrębie zbyt małej populacji. Z tego powodu trwa akcja sprowadzania żubrów z ogrodów zoologicznych. Po aklimatyzacji są wypuszczane i dołączają do bieszczadzkich stad.