Bonda Katarzyna - Sprawa Niny Frank(1).rar
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
-
!!!NEWS! -
1. EPUP 2020 -
1. Styczeń -
2. Epub 2021 -
2. Luty -
2007 -
2008 -
2014 -
2015 -
2016 -
2018 -
3. EPUB 2022 -
3. Marzec -
4. Kwiecień -
5. Maj -
6. Czerwiec -
Aleksandra Marinina - Czarna Lista -
Anna Janko - Dziewczyna z zapałkami -
Bruno Schulz - Sanktuarium pod klepsydra -
C -
Call of Duty Heroes v1.5.0 -
CROOKZ THE BIG HEIST [PC] -
D -
F -
Fielding Joy -
Filmy 2020 chomikuj -
Filmy 2021 chomikuj -
Filmy 2022 chomikuj -
Filmy 2023 chomikuj -
Francis Paul Wilson - Twierdza -
Giana Sisters Dream Runners PC (2015) CODEX -
Gilbert Keith Chesterton - Żywy człowiek -
grudzień 2014 -
Gry android -
Hosseini Khaled - Chłopiec z Latawcem -
J -
Jarosław Grzędowicz - Wypychacz zwierząt -
Jerzy Plich - Pod Mocnym Aniołem -
L -
Modern Combat 5 Blackout v1.2.0o -
Morrell David - Morderstwo jako dzieło sztuki -
Oliver Bowden - Assassin's Creed Renesans -
P -
Patrick Süskind - Pachnidło -
Paula Hawkins - Zapisane w wodzie -
Ransom Riggs - Osobliwy Dom Pani Peregrine -
Saints row IV [PL] -
Szepty i kłamstwa -
Tomb Raider I v1.0.20RC -
W
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Książka na swój oryginalny sposób zachwyciła mnie tym bardziej, że jest polskiego autorstwa.Początkowo lekko monotonna,jednak w późniejszym stadium staje się historią opowiadającą o szaleństwie...Ukazuje słabą naturę człowieka, przez co wydaje się bardziej realistyczna. Przyznaję, że nie przeczytałabym jej szybko bez jednej informacji, którą przeczytałam przez przypadek.To właśnie ona obudziła we mnie pożądanie przeczytania tej opowieści do samego końca...Otóż książka kończ się śmiercią,a dokładniej samobójstwem i jednocześnie zabójstwem.Nie byłam usatysfakcjonowana samym zakończeniem.Wydało mi się...trochę za bardzo...idiotyczne.Samobójstwo byłoby...No cóż-to bym zrozumiała,ale zabójstwo było przesadne, a przynajmniej zamordowana została zła osoba."Panna Nikt"oczarowała mnie dynamizmem i tragizmem przemiany jaka może nastąpić w człowieku jak i również maksymami wartymi zapamiętania...
"(...) - Ty - powiedział postępując krok. Czułam dziwną słabość w dolnej części brzucha. I na dodatek nic nie słyszałam. Jakbym oglądała film pozbawiony ścieżki dźwiękowej. Usta mężczyzny poruszały się, wargi odsłaniały zęby, ale ja nic nie słyszałam. Nic oprócz narastającego szumu w uszach. Rolex opacznie zrozumiał słowa swojego towarzysza. Puścił Nijakiego, który niczym raczkujące dziecko uciekał na czworakach wzdłuż przejścia aż na sam ogon samolotu. - Ona? Ją mam zastrzelić? (...)" (Fragment książki)
Gnój to wstrząsająca, a chwilami tragikomiczna historia rodzinnego piekła, opowiadana przez dziecko, które jest jednocześnie obiektem przemocy i jej obserwatorem. Narrator opisuje rodzinny rytuał: metodyczne, przypominające tresurę bicie, które jest wyłącznie przyspieszonym kursem buntu i nienawiści. Gnój to studium rodzinnych patologii, przede wszystkim kalekiego ojcostwa - niedojrzałego emocjonalnie, niezdolnego do komunikacji i do wyjścia poza układ słabszy-silniejszy, a także widziana oczami dziecka panorama współczesnego, jak i historycznego Śląska, próba zatrzymania jego niepowtarzalnego kolorytu, ale i ukazania tego, co zwykle wstydliwie skrywane.
Edynburg to miasto z tradycjami, miasto eleganckich dam, które nie tylko bywają na koncertach i wystawach sztuki, ale i nie stronią od dyskretnej dobroczynności. Taką właśnie damą wydaje się być Isabel Dalhousie, bohaterka książki. Za fasadą surowej obyczajowości Edynburga kryje się jednak zamęt zrodzony z chciwości, nieuczciwości, żądzy i zbrodni.
Jacek, siedemnastolatek, dobrze się uczy, ma dziewczynę, chce studiować psychologię. Pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny. Pali trawkę od czasu do czasu dla lepszego samopoczucia. Uważa, że nie grozi mu uzależnienie. Udaje mu się zachować tajemnicę przed rodzicami, ale nie przed młodszym bratem... Wstrząsająca, znakomicie napisana opowieść oparta na faktach. Może być przestrogą dla rodziców, najczęściej zabieganych, zajętych własnymi sprawami i codziennymi kłopotami. Nie zawsze poświęcają oni swoim dzieciom wystarczająco dużo uwagi. Sami przecież też miewają ze sobą problemy...
