Wielbiciel dobrej muzyki i pięknej natury
widziany: 29.03.2024 01:42
-
21742 -
13315 -
606889 -
31092
678674 plików
3373,62 GB
Katarzyna Majgier
W dzisiejszych czasach, w naszym środowisku chyba każdy używa go codziennie. Nie wyobrażamy sobie, co by to było, gdyby w sklepach zabrakło mydła, bo i lepiej sobie tego nie wyobrażać. Większość z Was byłaby zapewne przerażona, gdyby wiedziała, jakie mydła sprzedawano w sklepach jeszcze dwadzieścia lat temu, zwłaszcza w latach kryzysu. Popularne obecnie marki mydeł były w Polsce niedostępne, a jeśli ktoś przywiózł jej z zagranicy - jedną kostką zwykłego mydełka mógł zrobić komuś wspaniały prezent!
Wynalezienie mydła przypisuje się Fenicjanom. Ponieważ żyli oni głównie z kupiectwa i to międzynarodowego (dziś powiedzielibyśmy z "eksportu / importu") wynalazek ten szybko rozpowszechnił się w całym świecie ówczesnej cywilizacji. Dosyć wcześnie nauczono się także wytwarzać mydło. Na początku naszej ery, potrafiły to robić wszystkie ludy Europy zachodniej (co jednak nie oznacza, że produkowano tam mydło w dużych ilościach i że wszyscy często go używali...). Ówczesne mydło robiono z roślin, wydzielających pianę (np. mydlnicy) i tłuszczów zwierzęcych.
W średniowieczu powstały mydlarnie - warsztaty rzemieślników wytwarzających mydło. Najsłynniejsi byli mydlarze marsylscy, weneccy i genueńscy, jednak w XII wieku europejskim potentatem w produkcji mydła stała się Hiszpania.
W Polsce pierwsze mydlarnie powstały dopiero w XIV wieku, nie oznacza to jednak, że od tamtej pory stało się ono dla naszych przodków przedmiotem codziennego użytku! Mydło w owych czasach było drogie, więc mogli sobie na nie pozwolić tylko najbogatsi, a poza tym nawet oni w większości wyznawali pogląd, że "mycie skraca życie". Łatwo sobie więc wyobrazić, jak wyglądali z bliska i jaki roztaczali zapach.
Dopiero w XIX wieku francuski Chemik - Michel Eugene de Chevreul odkrył skład chemiczny tłuszczów, co wywołało prawdziwą rewolucję w dziedzinie mydlarstwa. Pani Maria Ziółkowska, autorka książki "Skąd to mamy?" przytacza anegdotę na temat tego odkrywcy: otóż ponoć w całym swoim długim (103 lata!) życiu, mył się on tylko ciepłą wodą, unikając mydła, które uważał za szkodliwe dla skóry...
Jeszcze w opowiadaniach dla dzieci pióra Marii Kownackiej, napisanych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych , a w poradniku "Hygiena w rodzinie", nieznanego autora, wydanym w roku 1934, podkreślono, że dzieci powinno się myć mydłem co najmniej raz na dwa tygodnie, a najlepiej 1-2 razy w tygodniu.
- sortuj według:
-
0 -
33 -
0 -
0
33 plików
1,58 MB