Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

całość - porzucona- zbetowane.pdf

white_pigeon / MOJE OPOWIADANIA I FANFICTION / Fanfiction / Zakończone / całość - porzucona- zbetowane.pdf
Download: całość - porzucona- zbetowane.pdf

2,38 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Gosiaczek2301

Gosiaczek2301 napisano 21.04.2011 12:30

zgłoś do usunięcia

Nie wiem co napisać! Po prostu mnie zatkało! Wow:) Zyczę weny na kolejne ffy i opowiadania!

Bella_13 napisano 4.12.2010 18:10

zgłoś do usunięcia

Dzięki za hasło Super naprawdę super piszesz genialnie

Violet8919

Violet8919 napisano 27.10.2010 10:17

zgłoś do usunięcia

Super nie spodziewałam sie takiego obrotu spraw ale warto przeczytac

Claire_95

Claire_95 napisano 11.09.2010 12:30

zgłoś do usunięcia

Boże właśnie skończyłam czytać FF. "Porzucona" dalej to przeżywam. Jest to zdecydowanie najpiękniejszy i najlepszy FF jaki tylko czytałam. Tak cholernie mnie wzruszył. Beczałam jak małe dziecko.Zafascynowała mnie historia od samego początku. Przyjaźń Belli z Alice i Rosalie. Głupota Emmeta. Wogóle cały rozwój miłości Belli i Edwarda. Kocham to opowiadanie. Jest bezkonkurencyjnie nr. 1

nadzieja95

nadzieja95 napisano 3.09.2010 16:01

zgłoś do usunięcia

Aneto! jak ja Ciebie nienawidzę! Znowu prawie się przez Ciebie poryczałam. Przeczytałam Twoje opowiadanie w mniej więcej 4 godziny. I mimo że często po przeczytaniu jakiegoś ff, czuję, że czas poświęcony na zapoznanie się z jego treścią był zmarnowany... te 4 godziny były pełne wrażeń. Gdyby nie obecność mojej mamy podczas czytania ostatnich rozdziałów, płakałabym jak głupia (moja mama nie pochwala mojego namiętnego czytania ff :) i mnie rozprasza). Już po raz kolejny piszę Ci, że masz ogromny talent do opisywania emocji. Na moje łzy nie podziałała tylko fabuła, która jest wzruszająca, ale też te opisy uczuć bohaterów. Edward i Bella przechodzą ogromną przemianę. Cullen ze szkolnego playboya zmienia się w opiekuńczego tatę, Bella zaczyna chyba wierzyć w prawdziwą miłość i też się zmienia. Bardzo fajnie wykreowałaś postać Emmetta.

nadzieja95

nadzieja95 napisano 3.09.2010 16:00

zgłoś do usunięcia

Niby on, Alice, Jasper i Rosalie mają podobne charaktery, jak te książkowe- to Em właśnie mnie zachwycił. Kiedy poznał Lizzy nie zmienił się bardzo, ale obudził się w nim taki instynkt ojcowski. To takie wzruszające, kiedy Misiek uchodzący za wieczne dziecko, wspaniale opiekuje się innym dzieckiem. Kłótnie z Edwardem o Lizzy, kto ją bardziej kocha... były urocze. W tym momencie chciałam Cię zjechać za kilka rzecz, ale chyba tylko jedna jest warta napisania. Na chomiku znalazłam 2 wersje "Porzuconej": niezbetowaną i zbetowaną. Skusiłam się na tą drugą. Doszłam do wniosku, że nie przeczytałaś tej wersji, bo w niektórych miejscach można trafić na pojedyncze czerwone literki lub też inną wersję wyrażenia. Bardzo, bardzo sporadycznie zdarzają się też jakieś drobne błędy (może inni tego nie zauważają, ale wychowanie przez polonistkę robi swoje :)), czy też czasami w wypowiedziach nie ma kursywy. Chciałabym, żeby w przyszłości powstała książka z najlepszymi ff, nie tylko polskimi, o Belli i Edwardzie (może też o innych parach, ale ja jestem fanką B&Ed) i jeśli coś takiego by powstało, ja sama, osobiście bym Cię tam zgłosiła. Oczywiście jestem świadoma, że coś takiego zapewne nigdy nie powstanie. Jeszcze coś. Czytając zakończenia (sorry, to było na szybko) Twoich ff zauważyłam, że nie przepadasz za szczęśliwymi zakończeniami w stylu hollywood. Proszę zrób wyjątek i nie kończ Babysittera tragicznie. JA tego nie przeżyję... Pozdrawiam serdecznie. Do napisania. czytelniczka/ chomikowa nadzieja95/Kasia

anetuskus

anetuskus napisano 1.09.2010 02:09

zgłoś do usunięcia

Strasznie spodobało mi się twoje opowiadanie ! nie było żadnego przynudzania ! oczywiście na końcu ryczałam jak bóbr.. no ale nie każde opowiadanie kończy się Happy Endem ! Pozdrawiam i życzę weny ! ;))

niunia119

niunia119 napisano 31.08.2010 21:55

zgłoś do usunięcia

Podobało mi się to, że Rayan mimo tego, że jest tylko jej przyjacielem starał się jej tak bardzo pomóc i że nie zmuszał jej do opuszczenia Edwarda. To się nazywa miłość, a nie jakaś chora obsesja, którą czuł James. I jeszcze ta cała sytuacja doprowadziła Charliego do zawału... Z tej sytuacji jedyną rzeczą jaka mi się bardzo podobała był moment kiedy Bella zwymiotowała na Jamesa:) To było cudowne:) Przygotowaniami do ślubu i zmuszeniem Edwarda do pomocy James ranił wszystkich bardzo skutecznie. Nikt nie chciał żeby doszło do tego ślubu, ale nikt chyba nie życzył mu takiego końca. No dobra kilka osób by się znalazło:) Kiedy w karetce myślałam już, że na serio uśmierciłaś Bellę to aż mi się łzy zakręciły w oczach i się wkurzyłam:) Rozdział z pov Belli kiedy była w śpiączce był zarazem wzruszający i pełen nadziei. Ukazał jej jak bardzo jest ważna dla innych i pozwolił jej zrozumieć, że kochają ją i nie pogodzą się z jej utratą. Podobało mi się, że umieściłaś tam matkę Edwarda, która również pomogła jej to wszystko zrozumieć. To wszystko dało jej siłę by walczyć o życie wśród ukochanych osób. Co do epilogu... Podobał mi się pomysł z ponownymi zaręczynami i ich ślub, ale "nie lubię" Cię za to, że ją zabiłaś:( Zryczałam się jak głupia:) Wybaczę Ci (ale tylko trochę:)) za tą końcówkę. W końcu po 25latach Edward znalazł się tam gdzie tak bardzo chciał być... Pokazałaś tym ff, że życie nie zawsze jest kolorowe i takie jak sobie wymarzymy. Pokazałaś, że istnieją rzeczy warte każdej ceny, że są osoby, które dla/z miłości potrafią poświęcić wszystko, a nawet i więcej gdyby tylko mogły. I z całą pewnością jeszcze wrócę do tego opowiadania, bo warto:) Pozdrawiam

niunia119

niunia119 napisano 31.08.2010 21:55

zgłoś do usunięcia

Bardzo podobało mi się Twoje opowiadanie. Świetnie wykreowane postacie. Rose z początku chłodna tylko po to by później okazać się najlepszą przyjaciółką, jaką można sobie wymarzyć, Al jak zawsze szalona i wspaniała, zwariowany i zarazem opiekuńczy Emmett, Jasper - najrozsądniejszy ze wszystkich, w każdej sytuacji potrafił zachować zimną krew, ale również oddany przyjaciel, Bella - zraniona do głębi, mimo wszystko potrafiła zaufać oraz kochać i pozwolić być kochaną, Edward pokazał jak bardzo miłość do drugiej osoby potrafi zmienić człowieka. Ciekawa fabuła i jej rozwinięcie. Realistyczne opisy. Trochę wkurzająca była postawa Belli do osoby Jamesa. Te jej gadki, że ona nie chce żeby ktoś go skrzywdził itd.:/ No, ale można to zrozumieć w końcu bądź co bądź był ojcem jej dziecka i myślała, że nadal go kocha. Podobał mi się moment, w którym Bella zrozumiała, że kocha Edwarda i to nie jest miłość do przyjaciela. Można powiedzieć, że uświadomiła to sobie dzięki Jamesow, bo gdyby nie on i to co zrobił, Edward nie zalał by się do nieprzytomności i Bells nie poczułaby tego strachu, że może stracić tą ukochaną osobę:) Zniszczył jej część życia, ale w zamian dał jej szczęście jakim jest jej dziecko i odnalezione właściwe uczucia do właściwych osób. Co do rozdziału z pov Jamesa to... kurde idiota z niego jak nic:) Jasne przestraszył się tego, co czuł i uciekł raniąc ukochaną dużo bardziej niż gdyby został i powiedział jej prawdę, że nie jest gotów i nie zasługuje na miłość. Zapadł sie pod ziemię, a gdy spotyka Bellę po roku chce żeby ona znów go pokochała. Nie mógłby dać jej spokoju skoro widział, że jest szczęśliwa. I jeszcze dowiedział się wtedy, że mają córkę i dzięki temu ją odzyska. No i zrobił to, czego można się było spodziewać... Co za nieczuły dupek...:)

Ariel112

Ariel112 napisano 26.08.2010 11:53

zgłoś do usunięcia

Kurczę pomyliłam kolejność, jakby, co ten z góry powinien być drugi, sorki za utrudnienia.

Ariel112

Ariel112 napisano 26.08.2010 11:50

zgłoś do usunięcia

Teraz chyba powinnam powiedzieć, co mnie się nie podobało, właściwie nic takiego nie było, no może ten sukins** James. Trochę zszokowała mnie śmierć Belli i nie będę ukrywać, że przez to ryczałam najbardziej, jednak to wniosło trochę tej inności w to opowiadanie, zwykle każde kończy się tym, iż Bella i Edward biorą ślub, mają gromadkę dzieci, dobrą prace i wszystko jest idealne, a ty pokazałaś, że tak naprawdę nie ma idealnego życia, za, co ogromnie ci dziękuję. A tak na serio to powinnaś zmienić imiona bohaterów, by nie uznano tego za plagiat i dać to cudo do wydawnictwa, kto wie, może to będzie kolejny bestseller i na jego podstawie nakręcą równie wspaniałą ekranizację, jak saga: Zmierzch ? Gdyby tak się stało to będę pędzić na casting ;). Gorąco pozdrawiam i życzę ogromnych pokładów weny J PS. Mój komentarz był za długi, więc rozdzieliłam go na dwa „kawałki”.

Ariel112

Ariel112 napisano 26.08.2010 11:50

zgłoś do usunięcia

Mam Ci tyle do powiedzenia, że aż nie wiem, co ci powiedzieć, a właściwie napisać. Najlepiej będzie, jeżeli zacznę od początkuJ. Powiem szczerze, kiedy przeczytałam opis to nie bardzo przypadł mi do gusty, bo szczerze nie lubię opowiadań z Bella, jako nastoletnią matką, ale mówię sobie, „a co mi tam, przeczytam”. I już po przeczytaniu pierwszych linijek uznałam, że to jednak może mnie wciągnąć i wciągnęło. Całe to opowiadanie czytałam z takim zainteresowaniem, iż nie mogłam oderwać oczu od monitora. Cieszyłam się, płakałam i tak w kółko, a jestem bardzo wrażliwą osoba, więc w chwilach takich, kiedy ktoś lekko płacze ja beczałam, jak bóbr. Przez to, że tak płakałam miałam małe trudności z odczytywaniem liter, ale dałam radę. Teraz może zacznę, za, co pokochałam to opowiadanie: - przede wszystkim za wciągające, jakby to powiedzieć....za wciągające opisy wydarzeń, te emocje, uczucia - za tyle stron liter składających się w to cudo pisarskie - za różnorodność charakterów bohaterów - za playboyowatego [nie wiem, czy takie słowo istnieje, jeżeli nie, to właśnie powstało] Edwarda, który z totalnego dupka przeistoczył się w ideał mężczyzny - za zawsze tryskającą energią Alice, opiekuńczą i czułą, Rose, zawsze umiejącego rozśmieszyć człowieka Emmetta, Jespera, który świetnie każdego rozumiał i próbował mu pomóc i oczywiście, Lizzy, którą każdy pokochał.

Labadzzz

Labadzzz napisano 25.08.2010 18:45

zgłoś do usunięcia

To jest świetne.. nie, nie.. świetne to za mało powiedziane;) Jestem pod wrażeniem twojego talentu:) Ten ff jest cudowny,. jak go czytałam dało się odczuć coś. ehh no nie wiem jak to określić.....;) Moja poprzedniczka już wszystko napisała ,a ja mogę się tylko do niej dołączyć:) Więc dziękuje Ci za tego ff-a. Za to ,że chciało Ci się poświęcać czas na pisanie tego:) Jeszcze raz Dziękuje:D Pozdrawiam:)

Victoria.Alice

Victoria.Alice napisano 24.08.2010 21:44

zgłoś do usunięcia

Witam! "Porzucona" jest jednym z nie wielu opowiadań, które aż tak bardzo mnie wzruszyły. Tak poruszona całą sytuacją Belli i Edwarda byłam chyba czytając "Wschód naszej wieczności", o ile nie mniej. Cała historia jest doskonale przedstawiona, emocje i uczucia postaci są bardzo realistyczne, a ich charaktery są bardzo dobrze zaprezentowane: Bella ze swoim instynktem macierzyńskim, brakiem poczucia własnej wartości, i prawie maniakalną potrzebą uszczęśliwiania wszystkich, wokół za wyjątkiem siebie jest ujmująca. A przemiana Edwarda z niegrzecznego playboya w troskliwego, odpowiedzialnego i dojrzałego mężczyznę, porusza serca "niewinnych niewiast" (ekhm... sama nią nie jestem i nie wiem jak mało ich jest, ale mnie na pewno poruszyła). Jednak moimi ulubionym postaciami byli: Rosalie i Emmet, Rose za jej ciepło i to że była w stanie się zaprzyjaźnić z Bells dosyć szybko, a Emmet za bycie dobrym wujkiem. Moje jedyne zastrzeżenie odnosi się do Jaspera, bo chciałabym aby był odrobinę mniej zdystansowany. Wszystkie sytuacje od przyjaźni Belli z dziewczynami przez ich poznanie prawdy, pojawienie się Jamesa, i odkrycie prawdy przez resztę, szczęśliwe chwile Belli z Edwardem, koniec ich idylli, znowu chwilowego szczęścia i śmierci Belli do kontrowersyjnego powrotu szczęścia na końcu opowiadania były takie... prawdziwe? realistyczne? nawet nie jestem w stanie dokładnie opisać słowami jak się czułam kiedy to czytałam. Za niedługo zabiorę się do czytania Twojego kolejnego FF, bo "Porzucona" podbiła moje serce i mam nadzieję że z następnymi też tak będzie:) Pozdrawiam

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Do Phoenix przenosi się stary znajomy Isabelli Swan, James Urie. Razem spędzony czas zbliża ich do siebie, dziewczyna zakochuje się w nim bez pamięci, chłopak również deklaruje jej dozgonną miłość. Po kilku miesiącach dochodzi między nimi do zbliżenia. Jeszcze tej samej nocy James znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a jego siostra Amanda nie chce rozmawiać ze zrozpaczoną Bellą. Mija rok od tego zdarzenia. Isabella jest matką ślicznej, trzymiesięcznej dziewczynki o imieniu Elizabeth. Dziewczyna postanawia przenieść się do Forks, gdzie mieszkają jej ojciec i dziadkowie. Nie wie jednak , że zmiana zamieszkania oznacza również całkowitą zmianę jej dotychczasowego życia. Nowe miasto odkryje przed nią prawdę dotyczącą Jamesa. Co połączy dziewczynę z tamtejszym szkolnym playboyem? Co łączy miedzianowłosego chłopaka i Jamesa? obrazek CHCIAŁABYM, ABYŚCIE KOMENTOWAŁY TO OPOWIADANIE, GDYŻ JESTEM JEGO AUTORKĄ :)
obrazek Czasem wydaje nam się, że znamy dobrze otaczający nas świat. Jesteśmy jednak w błędzie, gdyż zamykamy się na rzeczy, których nie rozumiemy, lub istnienia których nie potrafimy zaakceptować. Isabella Swan przekonała się na własnej skórze, co znaczy nie słuchać ostrzeżeń nowych znajomych. Przez jeden błąd, młodzieńczy wybryk i pragnienie szukania adrenaliny - poznała świat, gdzie niczego nie możesz być pewien. Odkryła tajemnice, które były pilnie strzeżone i… poznała tajemniczego mężczyznę, z którym nie potrafiła się dogadać. Jak rozwinie się ta znajomość? Czy tajemniczy znajomy okaże się tym, za kogo go uważa? A może jest… no właśnie, kim jest Edward Cullen i dlaczego on i jego ekipa prześladują Bellę? Dziwne zachowanie, ostrzeżenia, antypatia … co to wszystko ma znaczyć? OPOWIADANIE ZAKOŃCZONE
Jak mogłam jeszcze wierzyć w bajki, o których tyle mówiłam? Jak mogła tlić się we mnie jeszcze nadzieja, skoro wszystkie ideały upadły? Jakim cudem mogłam oddychać, skoro powietrze było tak gęste i przesiąknięte pleśnią? Chwyciłam ostatnie okruchy tlącej się we mnie nadziei. Ochłapu wiary, jaki mi jeszcze pozostał. _____________________________________________ Acceptance - Akira Yamaoka feat. Mary Elizabeth McGlynn Dziękuję za to, że czytałyście moje opowiadanie i jak napisałam na końcu, przepraszam, że okrojone jest ze scen E&B. Nie chciałam miłością przesłonić niebezpieczeństwa jakie ich spotyka.
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może. — Rafał Kosik Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
...nie pozwól, aby inni marnowali ci życie bardziej, niż to konieczne. — Jonathan Carroll Śpiąc w wilczej skórze
Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? Życie, jeśli pragniesz umrzeć. — Seneka Młodszy
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności