Download: refleksja.jpg
Matka Boża, przedstawiając Jezusa w świątyni jerozolimskiej, dziękuje Ojcu Przedwiecznemu w imieniu wszystkich ludzi i ofiaruje Go Jemu. Tak powinniśmy czynić i my w naszym życiu: dziękować nieskończenie Bogu za dar życia i wiary, ofiarować nasze życie dla zbawienia świata. (...) Gdy nie mamy nic do zaofiarowania, oddajmy Bogu tę nicość. Pozostańmy wszyscy tak puści, jak to tylko możliwe, by Bóg mógł nas napełnić. Nawet Bóg nie może napełnić tego, co już jest pełne. Bóg nie chce zmuszać nas do niczego. To ty sam napełniasz świat miłością, którą On ci daje. -
Matko, której Jubileusz ukryty jest w cieniu Jubileuszu Chrystusa. W Jezusie oddałaś nas wszystkich Bogu Ojcu. Ty wiesz, że miłość karmi się ofiarą. Wielu ludzi jednak wzdryga się dzisiaj na to słowo, odczuwając je jedynie jako ograniczenie. Są jednak i tacy, którzy odważnie podejmują trud dawania siebie, rozumiejąc, że egoizm jest wrogiem miłości. Dziękujemy Ci za każde dobro wyzwolone w sercu człowieka. -
Maryja z Jezusem spieszy do świątyni, aby Go tam ofiarować Bogu. Co ma najdroższego, to ofiaruje Bogu, bo jedynego, najukochańszego Syna swojego. Ofiaruje Go Bogu za grzechy twoje i całego świata. (...) I my też za przykładem Maryi, za przykładem świętych ofiarujmy Bogu, co mamy najdroższego w życiu. I rozum nasz, i serce, i wola, i myśli nasze niechaj służą na ofiarę Bogu. I to, co posiadamy z dobroci Boga: i zdrowie, i majętność, i najdroższe sercu osoby ofiarujmy Bogu, kiedy tego od nas zażąda.
Wszystko, cokolwiek mamy i posiedliśmy, od Niego mamy. Jakże żałosne są próby zatrzymania czegokolwiek dla siebie. Oddajmy Mu wszystko, co nasze, a przede wszystkim siebie, abyśmy już żyli tylko dla Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał. Żyć tylko dla siebie to śmierć, żyć dla Niego — to żyć naprawdę. Módlmy się o wolność od siebie, o dyspozycyjność dla Bożych wezwań, aby życie nasze miało sens większy niż my sami jesteśmy w stanie mu nadać.