Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Wybor.pdf

Download: Wybor.pdf

151 KB

5.0 / 5 (1 głos)
obrazek


Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego napisałam tą miniaturkę. Nie potrafię też streścić w jednym czy dwóch zdaniach, o czym ona jest. Wydaje mi się, że każdy, kto będzie chciał się z nią zmierzyć, sam musi sobie znaleźć odpowiedź.

To króciutki tekst i na pewno... nie ma tam szczęśliwego zakończenia.

Komentarze:

Gryzmek2

Gryzmek2 napisano 11.04.2013 08:27

zgłoś do usunięcia

Można zapłakać, a potem siąść i pomyśleć nad opowiadaniem i nad swoim życiem. Zmusza do refleksji. Pozdrawiam serdecznie Mira

grzesiek2231

grzesiek2231 napisano 10.04.2013 13:03

zgłoś do usunięcia

Dająca do myślenia .

biel_

biel_ napisano 19.01.2013 23:10

zgłoś do usunięcia

Brak szczesliwego zakonczenia? Niedomowienie roku. Tragicznie smutne... Dziekuje, dziekuje.

Oleczka.xd

Oleczka.xd napisano 3.07.2012 16:37

zgłoś do usunięcia

Weszłam na twojego chomika od tak sobie, ale teraz po przeczytaniu tej jednej miniaturki ( na razie) mam ochotę bić ci pokłony i brawa. Piszesz z taką łatwością, łagodnością i z tyloma uczuciami , że aż brak mi słów. Nie spodziewałam się TEGO jak zaczynałam. Całkowicie mnie to zaskoczyło. Szczerze mogę się przyznać, że popłakałam się przy końcówce . Łzy same popłynęły mi nawet nie wiem w którym momencie. Dziękuję Ci za nią i mam nadzieję, że napiszesz ich więcej i będę tą szczęściarą która będzie mogła je przeczytać. ;)

bambaryla1994

bambaryla1994 napisano 29.02.2012 10:26

zgłoś do usunięcia

To nie wybór rzyc lub umrzec to puuulapka bez wyboru Ale dziekuje ryczalam jak bóbr

Vicii

Vicii napisano 15.02.2012 22:48

zgłoś do usunięcia

Hej, to była pierwsza miniaturka, którą przeczytałam i jak do tej pory gdy myślę o niej nie mogę otrząsnąć się z szoku. Nigdy bym nie przypuszczała, że tak niewinnie rozpoczęta znajomość może zakończyć się tak tragicznie. Bella dokonała wyboru, z którego nie było odwrotu. Zastanawiam się tylko czy Edward był motorem napędowym, czy to tylko zbieg okoliczności. Na jego miejscu do końca życia miałabym wyrzuty sumienia. Wygrał zakład, ale czy to w tamtej chwili gdy Bella popełniła samobójstwo było istotne. Łezki popłynęły a i zastanawiałam się czy gdyby decyzja była inna czy tych dwoje jeszcze miałoby okazję spotkać się ponownie. To mógł być początek pięknej przygody zakończonej szczęśliwie. Postanowiłaś jednak inaczej. Dzięki tobie mogłam przeczytać coś bardzo smutnego napisanie w niesamowitym stylu. Dziękuję :)

fantazja0703

fantazja0703 napisano 27.01.2012 22:33

zgłoś do usunięcia

To było piękne i na prawdę bardzo smutne. po przeczytaniu tej miniaturki jeszcze długo siedziałam i wpatrywałam się w ostatnie słowa opowiadania w pełnym szoku. powtarzam to było piękne. bardzo jestem ciekawa reakcji Edwarda...

tusiek1313

tusiek1313 napisano 22.01.2012 17:41

zgłoś do usunięcia

masz talent do pisania.dobrze sie czyta.ja bym jeszcze dodala kawel taki ciag dalszy ostatniej sceny ale i tak jest swietne.pozdrawiam :)

Miliko_Shigeki

Miliko_Shigeki napisano 31.12.2011 16:18

zgłoś do usunięcia

Uwielbiam Twoje miniaturki. Są takie pełne emocji i czegoś, czego nie potrafię nazwać. Mają w sobie to coś, co sprawia, że chce się je czytać i czytać. Nie wiem już, który raz je czytam i się rozklejam na końcach. Ale tylko na tych smutnych. Piszesz je tak, jakbyś brała je z życia. Jakbyś sama to wszystko przeżyła. I to jest w nich niesamowite. Są prawdziwe. Dlatego życzę Ci dużo weny na więcej takich pomysłów. :)

a_perelka

a_perelka napisano 17.11.2011 14:50

zgłoś do usunięcia

Jak łatwo kogoś tak bardzo mocno skrzywdzić....ile osób wokół nas krzywdzimy dla własnej zabawy...bardzo smutna miniaturka, ale dając wiele do myślenia.

xxnatalka20xx

xxnatalka20xx napisano 9.11.2011 14:58

zgłoś do usunięcia

kurcze fajna ta minaturka dzeki ci bardzo za nia . normalnie az sie poplakalam ;( ale czekam na nastepne i prosze o info

nessie98

nessie98 napisano 19.09.2011 19:46

zgłoś do usunięcia

Och, jakie to smutne, ma w sobie to coś... ;( Pozdrawiam!

tyniaa

tyniaa napisano 23.06.2011 22:47

zgłoś do usunięcia

cudowna miniaturka... brak mi slow, ze to bardziej opisac, ale jestem zachwycona...

ZloKonieczne napisano 20.06.2011 10:17

zgłoś do usunięcia

Wpadłam tutaj dosłownie przypadkiem, i patrzę - są miniaturki, więc skoro są tak pozytywne komentarze, warto byłoby cokolwiek przeczytać. Od razu wzięłam sobie do serca zakończenie z brakiem happy endu. Oczywiście, lubię smutne. Pierwszy raz czytam coś Twojego autorstwa i, oczywiście... nie zawiodłaś mnie. Masz świetny styl i bogate słownictwo. Lekko się czytało Wybór i mam nadzieję, że inne są napisane równie pięknie, gdyż zamierzam je przeczytać. Pewnie na imprezach w realnym świecie nie jedna była taka sytuacja... zakłady, itd. Ale tutaj... Dochodzi dodatkowo fakt, że Bella już wcześniej przed imprezą miała jakieś wahania nastroju i jakąś tajemnicę, spotkało ją coś bardzo przykrego, złego... Miała nadzieję widząc Edwarda, że jej życie się zmieni i może będzie szczęśliwa, ale nie... Ten beznadziejnie głupi zakład zmienił jej życie w pustą, bezdenną nicość. Ale może po śmierci, gdzieś na pewno w niebie odnajdzie piękne kolory... Dziękuję za tą miniaturkę. Pozdrawiam, Magda.

wewka8

wewka8 napisano 17.06.2011 12:18

zgłoś do usunięcia

Udało mi się wczoraj przeczytać :) I kurcze na koniec byłam taka wściekła na nich. Na nią bo postąpiła tak głupio. Ja to chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy odbierają sobie życie. Zwłaszcza przez moje ostanie doświadczenia, kiedy widziałam jak bardzo niektórzy walczą, żeby móc żyć ;( A z drugiej strony on. Kurcze zakończenie czytałam na dwa razy, bo nie mogłam uwierzyć w to jakie pobudki nim kierowały. Nie spodziewałam się HE zwłaszcza po przeczytaniu informacji o tym, ze takiego nie będzie. Nie spodziewałam się jednak tego. Och to było szokujące. Nie zmienia to jednak faktu, ze on zachował się jak ostatni fi*ut a ona - tu brak i słów. Z drugiej jednak strony to pokazuje jak łatwo zranić kogoś swoimi słowami oraz czynami ;( Dziękuję Aniu bardzo :D Uwielbiam miniaturki w Twoim wykonaniu :D Pozdrawiam ;*

olcia16418

olcia16418 napisano 16.06.2011 06:50

zgłoś do usunięcia

niesamowite - brak mi słów

Victoriua

Victoriua napisano 15.06.2011 18:39

zgłoś do usunięcia

Słonko moje, nie mam pojęcia, co napisać… Wystarczyło mi kilka zdań, żebym przed oczami zobaczyła jedno słowo: Depresja… To był bardzo smutny i przejmujący tekst. Oddałaś istotę tej chory kochana, ten bezmiar smutku, czarną otchłań, brak poczucia sensu i wszechogarniającą niemoc. Wszystko tak wielkie, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest śmierć. Wiele osób tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy jak straszna jest ta choroba. Wielu jej nie zauważa, bo własna osoba i sprawy pochłaniają całą uwagę, a potem jest już za późno. Tą miniaturkę powinno się przeczytać ku przestrodze, bo choć depresja jest straszna, to można ją wyleczyć, trzeba tylko zwrócić się do specjalisty. Edward przelał czarę goryczy, to co zrobił było okrutne, ale wcale nie oznacza, że bez tego incydentu Bella żyłaby nadal. Być może była to tylko kwestia czasu, a Edward tylko ją przyspieszył. Dziękuję Słonko, za ten tekst, bo choć bardzo smutny, to niesamowicie pouczający. Tak naprawdę, ten kto nie przeszedł tego na własnej skórze, może tylko starać się zrozumieć ogrom cierpienia takiej osoby. Dziękuję :*

SorMilla

SorMilla napisano 15.06.2011 10:54

zgłoś do usunięcia

Bardzo, bardzo przejmująca miniaturka. Ludzie czasem nie zdają sobie sprawy, że kiedy krzywdzą drugą osobę, może być dla niej o kolejny cios za dużo. W czasie rozmowy z nią, widział, że jest smutna, coś ją gryzie. Można się było domyślić, że trapi ją coś naprwdę poważnego, mimo to nie odpuścił i kontynuował, aby wygrać zakład. Czy planowała samobójstwo od dłuzszego czasu? Być może czekała na ten "właściwy" wg niej moment. Prawdopodobnie, gdy ją pocałował wierzyła, że może jednak jest nadzieja, ale słysząc kolegów Edwarda, paradokslanie to był ostatni gwóźdź wbity do jej trumny. Przepięknie piszesz:) Nie mogę wyjść z podziwu Kochana Nanik_:) Kiedy w końcu doczekamy się publikacji? To jedno pytanie, które non stop mnie trapi i męczy i nie daje spać. Kobieto zrób coś!!! Twój TALENT wart jest tego!!! Chyba naprawdę zacznę Ci grozić!:P

Lee_

Lee_ napisano 14.06.2011 20:50

zgłoś do usunięcia

Miniaturka bardzo zaskakująca ... Początek był taki ... normalny, mianowicie ; jest impreza, chłopak poznaje dziewczynę, rozmawiają o różnych rzeczach ... o świecie jakie ma barwy ogólnie rozmowa się kleiła, poźniej on ją jakby uwodzi, dochodzi do pocałunku ... aż tu nagle ... okazuje się że się założył (to było poniżające), a ona (eee no właśnie to był wypadek, czy specjalnie to zrobiła ...) umiera. Mam nadzieje że zielonooki zapamięta to na zawsze i takich głupich zakładów nie będzie robić. Tak po za tym dziękuje ci że ją napisałaś ; )) ; **. Pozdrawiam Mona.

agnieszka326

agnieszka326 napisano 10.06.2011 12:29

zgłoś do usunięcia

To już ostatnio chyba jakoś reguła się zrobiła. Twoje miniaturki za każdym razem są gorsze albo lepsze od ffów. nie wiem którego słowa użyć bo nie mam na myśli tu że są gorzej napisane. Chodzi mi o coś zupełnie innego. Często mówie/pisze że jak czytam jakiś rozdział to mam potem mętlik w głowie. A te Twoje miniaturki właśnie sprawiają takie same uczucia ale do kwadratu. I własnie to nie wiem czy jest lepsze czy gorsze. Chyba jednak lepsze, bo dłużej zostają mi w pamięci i dłużej się nad nimi zastanawiam. Dla mnie masz wielki talent, i "Wybór" jest kolejnym na to dowodem. Jest bardzo smutny i przejmujący. Juz na samym początku szkoda mi Belli i mam wielką nadzieje ze wreszcie znajdzie swoje kolory, ale nie wiem dlaczego ale od pierwszego zdania gdzie napisałaś że ona stoi na tarasie to wiedziałam że z niego wpypadnie. A gdy Edward się odwrócił i jej nie było to już byłam pewna że skoczyła. To chyba dziwne, mimo tego że bardzo chciałam zeby Bella była szczęśliwa to wiedziałam... Dzięki.

DarkTwilight

DarkTwilight napisano 9.06.2011 21:45

zgłoś do usunięcia

To bardzo smutna miniaturka... Nie dałam rady powstrzymać łzy smutku. Moim zdaniem dokonała złego wyboru odbierając sobie życie. Ta miniaturka daje wiele domyślenia. Dziękuję Ci za nią.

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Nie zgadzam się na umieszczanie tych opowiadań na innych chomikach, forach, blogach czy publikację w innej formie.


Jeśli spodobała Ci się któraś z miniaturek, zostaw komentarz - to mnie zmotywuje to napisania kolejnych :)

Inne pliki do pobrania z tego chomika
obrazek

Ta miniaturka to opis pewnej… hmm… sytuacji? Czy przekonujący? Nie ma tu dramatycznej akcji, pozostającego w głowie morału czy niespodziewanego finału. Wątpię zresztą, czy ta historia w ogóle ma jakiś sens ;) To był raczej impuls, który skądś się pojawił, pomysł, za który zabierałam się kilka razy, wciąż zacinając się jeszcze na samym początku. W końcu stało się to wyzwaniem – musiałam sobie udowodnić, że potrafię napisać krótki tekst i na taki temat. Nie będzie opisu. Kto jest CIEKAWY, niech sam zajrzy. Kto chce – tutaj jest notka na blogu: http://nanikowy.blogspot.com/2012/09/ciekawosc.html Jako CIEKAWostkę podam tylko, że ten wątek miał się pierwotnie pojawić w „Alpine” ;)

obrazek Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego napisałam tą miniaturkę. Nie potrafię też streścić w jednym czy dwóch zdaniach, o czym ona jest. Wydaje mi się, że każdy, kto będzie chciał się z nią zmierzyć, sam musi sobie znaleźć odpowiedź. To króciutki tekst i na pewno... nie ma tam szczęśliwego zakończenia.
obrazek Smutna opowieść o pewnym grudniowym wieczorze Belli. Do napisania tej miniaturki zainspirowała mnie jedna z klasycznych baśni. Aczkolwiek jest to jedynie bardzo luźne nawiązanie. Kto zna twórczość Andersena wie, że jego baśnie nie zawsze kończyły się „jak w bajce”. Również i ta krótka historia kończy się smutno, tak, jak to czasem w życiu bywa. Uprzedzam - bez happy endu.
obrazek"...Potrząsnęła głową próbując pozbyć się tych obezwładniających ją myśli. Wycofywała się tyłem, nie mogąc oderwać oczu od tablicy. Nagle coś ją podcięło i upadła na plecy. Spanikowana krzyknęła. Usiadła szybko, rozglądając się na boki. …" Wierzysz w duchy? Bella nie wierzyła. Lektura nie do poduszki :) Nie czytaj, jeśli jesteś sama w domu. Z dedykacją dla TWISTEDSPAZ :) Netii, wielkie dzięki za pomoc i dodanie otuchy :)
obrazek Bella na wymianie szkolnej i stroniący od ludzi Edward. Uprzedzam - tu nie ma happy endu. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest dopracowane.. ale pisałam pod wpływem chwili, emocji i nie chcę już nic zmieniać.
Twilight fanfiction - PTA.jpg
Pod Tańczącym Aniołem Część I - Taniec we mgle Edw ...
Pod Tańczącym Aniołem Część I - Taniec we mgle Edward wraz z młodszą siostrą prowadzi odziedziczoną po dziadkach kawiarnię. Pewnego dnia na ulicy wpada na swoją dawną sąsiadkę, niewidzianą od kilkunastu lat. Jego przyjaciele są sceptyczni wobec tej niespodziewanie odnowionej znajomości, starają się jednak nie wtrącać. Tymczasem dookoła starego domu, w którym mieści się kawiarnia, zaczynają dziać się dziwne rzeczy... Prolog i 1 rozdział opowiadania możecie przeczytać TUTAJ: https://www.fanfiction.net/s/10152751/1/Pod-Tanczacym-Aniolem Opowiadanie zawieszone. Nie wiem, czy uda mi się je skończyć.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności